grubasek

wtorek, 29 lipca 2014

Kamykowo

Uwielbiam kamienie i obiecuję, że to nie ostatnia moja zabawa z kamorkami.
Klub Twórczych mam zainspirował mnie do zrobienia moim chłopakom zabawy.

ETAP PIERWSZY: ZBIERANIE KAMIENI NAD RZEKĄ



ETAP DRUGI:MALOWANIE



ETAP TRZECI: ZABAWA - POLEGAŁA NA TYM, ŻE JA UKRYWAŁAM KAMIENIE PO CAŁEJ DZIAŁCE, DZIECIAKI SZUKAŁY POTEM - TYLE ZDOBYWAŁY PUNKTÓW, ILE WYNOSIŁA SUMA OCZEK NA WSZYSTKICH ZNALEZIONYCH PRZEZ NICH KAMIENIACH ;-)


BEZ OCZU- 10 PUNKTÓW ;-)(NAJWIĘCEJ MIAŁ 6 OCZEK)


A PO ZABAWIE






Mam bardzo mało kwiatuszków na działce- sporo przekwitło, muszę coś koniecznie dokupić i dosadzić.
Fajny dzień.

Buziam Was słonecznie!


10 komentarzy:

  1. Takiej wspaniałej zabawy nie zastąpi ani telewizor, ani komputer. Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietne kolorowe kamyki i swietna zabawa :) fajnie sie bawiliscie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na zabawę z dzieciakami!
    Pozdrawiam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super zabawa, dzieciaki pewnie szczęśliwe :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne kamyki i super pomysł na zabawe

    OdpowiedzUsuń
  6. Super kamulce, wesołe i kolorowe :-)
    No i świetna potrójna zabawa!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł z tymi kamykami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pomysł miałaś - uwielbiam takie kreatywne zajęcia, zwłaszcza na świeżym powietrzu :) Kamyki wyszły cudnie, kolorowe i wesołe :) Ja ostatnio kupiłam farbki do malowania palcami - Miś był zachwycony :D Ja w sumie też, bo bez problemu zmyły się ze stolika, rączek, buzi i ze ściany, a przy okazji też troszkę się pobabrałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakies żyjątka zagnieżdziły ci sie w trawie!!!!!!!!!!!!!!!!!
    może DDT pomoże :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale świetne wyszły te kamienie! Wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń